środa, 29 maja 2013
środa, 15 maja 2013
wiosennie; wieczorem w majowym ogrodzie.
Tę porę dnia, kiedy zmrok zaczyna zapadać, Francuzi nazywają porą: "między psem i wilkiem" (entre chien et loup). To określenie pochodzi od stwierdzenia, że o tej porze dnia trudno jest odróżnić psa od wilka, nie wspominając oczywiście o tym, że pies jest symbolem dnia, a wilk nocy! O takiej godzinie świat ma zwykle bardzo fascynujące barwy i głowę dałabym sobie uciąć, że elfy tyko czekają, żeby wyjść ze swioch kryjówek.
Niestety, tym razem, nie udało mi się przyłąpać elfów, ale słyszałam jak ślimaki pochłaniały moje tulipany, no.., przynajmniej tak mi się wydawało ;))
A krasnal czuwa!!
czwartek, 2 maja 2013
wiosennie
Kto chce malować świat w barwnej postaci,
Niechaj nie patrzy nigdy prosto w słońce.
Bo pamięć rzeczy, które widział, straci,
Łzy tylko w oczach zostaną piekące.
Niechaj przyklęknie, twarz ku trawie schyli
I patrzy w promień od ziemi odbity.
Tam znajdzie wszystko, cośmy porzucili:
Gwiazdy i róże, i zmierzchy i świty.
Cz.Miłosz
Subskrybuj:
Posty (Atom)