środa, 29 stycznia 2014


Manekiny

(Wysocki)


Na manekenową dolę
Zgadzam się, niech mnie szlak
Rodzinę ja nową wolę
Maneken – mój nowy brat




Dla wszystkich mam nowy plan
Z co sezonową wymianą
Ludzi bezdusznych klan
One zaś ludźmi się staną









niedziela, 26 stycznia 2014

Manekiny  

   (Wysocki)

Z nosem przypartym do szyby
Stoisz i w karku Cię łamie
A one patrzą na niby
I uśmiechają się ładnie




Ich żizń doprawdy harosza
I dbają o nie i grzeją
I nie wydają ni grosza
I wcale się nie starzeją

sobota, 25 stycznia 2014

Manekiny

(Wysocki)
Żywych kto stroi głupi
W płaszcze gabardynowe
Lepiej przystrojmy kukły
Zróbmy figury woskowe





 













Nie miej pretensji do mnie
Rozejrzyj się dookoła
Choć z wierzchu do nas podobne
Nie żyją podobnie do nas

piątek, 24 stycznia 2014

Manekiny

W.Wysocki

Tydzień zmęczony, stary Bóg
W skupieniu, natchnieniu i szale
Mnożył tworzenia trud
I parzył za parą parę

Jemu tworzyć pociecha
I diabeł go nie powstrzyma
I tak Bóg stworzył człowieka
Równego wzór manekina












Nie nowa jest to idea
I nie śmie zaprzeczyć nikt jej
Dowiodę ja, jak dwa i dwa,
że Adam był manekinem...



wtorek, 21 stycznia 2014





cukierki



Cukierki dla panienki mam!
Miast kwiatów proszę przjąć je,
Bo choć kwiat niezły jest dla dam,
Kwiat zwiędnie - a cukierek nie!
więc, na sympatii licząc gram,
Cukierki dla panienki mam!
J.Brel

Cukierki dla panienki mam!
Miast kwiatów proszę przyjąć je,
Bo, choć kwiat niezły jest dla dam,
Kwiat zwiędnie – a cukierek nie!
Więc, na sympatii licząc gram,
Cukierki dla panienki mam!tekst poezja-spiewana.pl
Cukierki dla panienki mam!
Miast kwiatów proszę przyjąć je,
Bo, choć kwiat niezły jest dla dam,
Kwiat zwiędnie – a cukierek nie!
Więc, na sympatii licząc gram,
Cukierki dla panienki mam!tekst poezja-spiewana.pl
Cukierki dla panienki mam!
Miast kwiatów proszę przyjąć je,
Bo, choć kwiat niezły jest dla dam,
Kwiat zwiędnie – a cukierek nie!
Więc, na sympatii licząc gram,
Cukierki dla panienki mam!tekst poezja-spiewana.pl
 
 
 

piątek, 17 stycznia 2014

DWOJE LUDZIEŃKÓW

 

 


Często w duszy mi dzwoni pieśń, wyłkana w żałobie,

O tych dwojgu ludzieńkach, co kochali się w sobie.

 


Lecz w ogrodzie szept pierwszy miłosnego wyznania Stał się dla nich przymusem do nagłego rozstania. 
 

Nie widzieli się długo z czyjejś woli i winy, A czas ciągle upływał - bezpowrotny, jedyny.
B.Leeśmian 

niedziela, 12 stycznia 2014





niedzielne popołudnie



Dwa światy tak odległe
Piękne i nierealne w jedności
Spotkały się na chwilę
By pobyć razem w samotności

m.staszczyk

czwartek, 9 stycznia 2014




pokój z widokiem cd.


          Widząc ogromne zainteresowanie z Państwa strony, postnowiliśmy oddać do dyspozycji jeszcze jeden pokój, żeby ułatwić rezerwacje i zaspokoić wszelkie gusta ;))




niedziela, 5 stycznia 2014

                   Raz na ludowo i zimowe gruszki zanlezione na spacerze przedwczoraj ;),
       widać wcześniej nie chciały spaść ;))


Stworzona je koza
Żeby gruszki trząsać
Koza nie chce gruszków trząstać
Gruszki nie spadają

Stworzony je pies
Żeby kozę kąsał
A pies nie chce kozy kąsać, koza nie chce gruszków trząsać
Gruszki nie spadają

Stworzony je kij
Żeby pieska walił
A kij nie chce pieska walić, a pies nie chce kozy kąsać, koza nie chce gruszków trząsać
Gruszki nie spadają

Stworzony je ogień
Żeby kija palił
Ogień nie chce kija palić, a kij nie chce pieska walić, a pies nie chce kozy kąsać, koza nie chce gruszków trząsać
Gruszki nie spadają

Stworzona je woda
Żeby ogień zalać
Woda nie chce ognia zalać, ogień nie chce kija palić, a kij nie chce pieska walić, a pies nie chce kozy kąsać, koza nie chce gruszków trząsać
Gruszki nie spadają

Stworzony je wół
Żeby woda wypił
A wół musi woda wypić, woda musi ogień zalać, ogień musi kija palić, a kij musi pieska walić, a pies musi koze kąsać, koza musi gruszki trząsać Gruszki pospadały

A ja zadrę se fartuszek i muszę iść zbierać gruszek
psłuchajcie, bo sliczne ;)